Posted on Dec 10, 2007

Pani Karowa

Sezon F1 już dawno za nami, ale na szczęście udało mi się wpaść na jeden lokalny wyścig, może nie takiej klasy co Formuła, ale silniki nieźle hałasowały;) Oczywiście, chodzi tutaj o 45 Wyścig Barbórki, rozgrywający się w Warszawie na ulicy Karowej. Nie będę tu ukrywać, że trafiłam na niego przypadkiem…w pierwszym podejściu trochę żałowałam, bo z mojego miejsca nic nie było widać, ale po przerwie na piwko, udało się znaleźć całkiem dobrą miejscówkę…Jak dobrą? No cóż, zobaczcie jakie dwa filmiki udało mi się nakręcić. A zanim filmiki, to zapraszam do przeczytania pełnej relacji z wyścigu na stronie Rallyonline.pl.


Reportaz z Karowej from Ola on Vimeo.

1 Comment

  • […] ani za pierwszym, ani za drugim podejściem nie udało mi się zdobyć równie dobrego miejsca jak rok temu. Okazało się bowiem, że miejsca wokół trasy (te najciekawsze) są w zakmniętej, płatnej […]