Posted on Apr 8, 2009

Starbucks otwarty

Czekaliśmy, czekaliśmy, i potem też trochę czekaliśmy, aż w końcu dziś o godzinie 8 rano Starbucks Coffee otworzył swój pierwszy lokal w Polsce. Kolejek wielkich nie było, przynajmniej o 8 rano. Kawiarnia wygląda tak jak Starbucks powinien. Rozmiary kaw są oczywiście starbucksowe, do wyboru mamy Tall, Grande i Venti.

Jednak wystrój i kawa były moim zdaniem trochę na uboczu. Najbardziej charakterystycznym elementem otwarcia Starbucksa była obsługa. Można ją określić mianem “American friendly-and-open approach”. Obsługa rozdawała ciastka (cookies, muffiny etc.), pytała jak się dowiedzieliśmy o otwarciu, skąd jesteśmy, co robimy. Ja akurat teraz nie jem słodyczy, więc pani od razu zaproponowała mi coś innego, a konkretnie Raspberry Blended Juice Drink. Wszystko miło, ładnie i sympatycznie. Chociaż troszeczkę byłam rozczarowana, że przy zamawianiu pani nie powiedziała do mnie “Cześć, jak masz na imię”. To pytanie padło dopiero na koniec. Rozmowa zaczyna się od słów: “Cześć, witamy w Starbucksie”.

Ceny nie okazały się destrukcyjne. Za grande latte zapłaciłam 10.50 (jest to chyba porównywalna wielkość ze średnią latte z Coffee Heaven, która kosztuje 9,90). Pozostałe pozycje możecie sprawdzić w cenniku/karcie napojów Starbucksa, którego/ej skan zamieszczam poniżej.

Na koniec krótka wideo relacja z otwarcia Starbucksa w Warszawie. Filmiki się trochę zacinają, ale taka to już uroda Qik’a. Zdjęcia dodam wieczorem.

UPDATE: obiecane zdjęcia

O otwarciu Starbucksa w Polsce możecie też przeczytać na blogach (Spider’s Web, Blog mocno mielony) oraz na Gazeta.pl i TVN Warszawa.

Pierwsza kawa w Starbucksie

10 Comments