Czy to początek nowej Internetowej przygody? No tak, jeżeli zapalu starczy na dluzej niz tydzien lub dzien nawet. Ale co tam, w koncu trzeba cos robic, zeby nie zwariowac… Nadchodzi zima…tzn. byla przez jedne dzien na poczatku listopada…Teraz bardziej to jesien przypomina. Moze to i lepiej, bo wszyscy i tak boja sie powrotu srogiej zimy z poczatku roku, mnostwo sniegu i solidny mroz:)
Ja to bym tam chciala troche sniegu, przegapilam prawie caly ten styczniowo-lutowo-marcowy, wiec teraz troche tesknie za sniegiem.
Super wpis, zycze konsekwencji w pisaniu:)