To pytanie ludzkosc zadaje sobie juz od stuleci, a moze i jeszcze dluzej. Ja zamierzam poznac na nie odpowiedz w wymiarze nieco skromniejszym, bo tylko narodowym. Planuje udac sie do kolebki naszego panstwa, czyli do Gniezna, bo tam sie to wszystko zaczelo…Po drodze zahacze jeszcze o Torun, zeby przyjrzec sie miastu naszego pierwszego naukowca swiatowej slawy, czyli Mikolaja Kopernika. Badz co badz, bez niego dalej bysmy wierzyli ze cztery slonie podtrzymuja swiat:)
No cóż, nic dodać, nic ująć…:]
Dodać to chyba można sporo, a jak by zacząć odejmować to cały wpis zniknie;)