Rzeczywiście, słowo jest dosyć skomplikowane…Ale spokojnie, już wszystko tłumaczę:) Chciałam założyć blog o adresie chochlik.blogspot.com…Niestety, w czasach blogomanii (codziennie powstają setki blogów) wymyślona przez blogera-adepta nazwa bloga może skończyć się jedynie na pobożnym życzeniu…tak też było w moim przypadku.Zachowałam na szczęście zminą krew i postanowiłam zabrać się do tematu inaczej. Po chwili szukałam już synonimów w języku angielskim do słów goblin i pixie (czyli chochlik)…spodobało mi się “bugaboo”, ale co się okazało…Tak, tak, dokładnie tak…bugaboo.blogspot.com już zajęte:(
W związku z powyższym postanowiłam dokonać szybkiego procesu słowotwórczego… i tak powstało bugaboosh:)
Może jeszcze kilka słów o znaczeniu słowa “bugaboo”:
– to coś, co powoduje strach lub zagrożenie, chociaż niekoniecznie uzasadnione,
– to też wózek dziecięcy (wygląda mniej więcej tak),
– to również ostrze, a dokładniej piton, czyli hak do górskiej wspianczki…
Z kolei Bugaboo pisane z dużej litery wiąże się z kilkoma miejscami:
– są też bagna Bagaboo, zwane inaczej Okefenokee położone w południowej części stanu Georgia w USA
Bugaboo istnieje też w kulutrze masowej, no może nie do końca masowej, bo nie jest znane tak jak Harry Potter i Stworek…
– “Bug a Boo” to piosenka Destiny’s Child
– Bug-A-Booo to skecz komika Mauricio de Sousa
Czyli teraz adres to hohlik.info/blog…hmm…dobrze wiedzieć:)
Tak, my blog is coming out of a shadow
Aaa, ten jest publiczny?
Hmm…no to uważaj co piszesz:)