Dziś rano, zerwałam się wcześnie z łóżka, żeby obejrzeć na żywo wyścig F1 odbywający się w ramach GP Chin, na torze Shanghai International Circuit. Początek było dosyć spokojny, zawodnicy z pierwszej dziesiątki w większości utrzymali swoje pozycje startowe. Po kilku okrążeniach Lewis Hamilton odskoczył od stawki i wydawałoby się na niezagrożonej pozycji jechał po tytuł Mistrza Świata (przewaga nad Alonso w klasyfikacji generalnej w przypadku zwycięstwa w Chinach gwarantowała Hamiltonowi tytuł). Warunki na torze były dosyć zmienne, co chwila padał drobny deszcze, który zmuszał kierowców do bezpieczniejszej (czyli wolniejszej) jazdy. W środkowej części wyścigu nastąpiło sporo zmian w stawce. Robert Kubica stopniowo awansował na coraz wyższe pozycje, po wyprzedzeniu Felipę Massy był już na 3 pozycji. W tym momecnie bezpośrednią walkę stoczyli ze sobą Raikkonen i Hamilton, w której to Fin okazał się lepszy. Hamilton (będący na 2 pozycji) zmuszony był zjechać do boksu na wymianę bardzo zużytych opon. Na zjeździe do pit lane Anglik nie zmieścił się w zakręcie i wjechał na żwirową pułapkę, z której nie udało się go już wypchnąć i Lewis Hamilton zakończył swój udział w GP Chin. Zaraz po Hamiltonie do boksu zjechał Kimi Raikkonen. W wyniku tego Robert Kubica znalazł się na pierwszej pozycji.Przez kilka ogrążeń jechał bardzo dobrym tempem i stopniowo oddalał się od Fina. Niestety, w wyniku awarii bolidu (zawiodła skrzynia biegów) Polak również zakończył swój udział w rywalizacji w Chinach. W końcówce wyścigu Alonso starał się dogonić Raikkonena, jednak różnica czasów była zbyt duża. Dzięki pechowi Hamiltona, obaj są w stanie powalczyć o tytuł Mistrza Świata podczas ostatniego wyścigu F1 podczas tego sezonu – GP Brazyli. Rewelacją GP Chin był też zespół Toro Roso, którego zawdonicy (Sebastian Vettel i Vitantonio Liuzzi) zdobyli pierwsze punkty w tym sezonie.
Ostateczna klasyfikacja wyścigu prezentowała się następująco:
1. Kimi Raikkonen
2. Fernando Alonso
3. Felipe Massa
4. Sebastian Vettel
5. Jenson Button
6. Vitantonio Liuzzi
7. Nick Heidfeld
8. David Coulthard
9. Heikki Kovalainen
10. Mark Webber
Super, czekam na kolejny wpis:)