Dania, które ładnie wyglądają i fajnie się nazywają wcale nie muszą być skomplikowane, składać się z wielu składników i zajmować pół dnia w kuchni. Dlatego też dzisiejsza kolacja była prosta. Makaron penne ze świeżymi brokułami (nie mrożonymi znaczy się, ale też nie surowymi) posypany parmezanem. Pychota ot co! Przygotowanie całości zajęło może 20 min, a potem to już czysta przyjemność czerpana z dobrego jedzenia, zrobionego własnymi rękami.
Przepis pochodzi z ugotuj.to i znajdziecie go tutaj.
Bardzo smakowicie wygląda
Jakie penne polecasz?