Stałym punktem food film festiwalu (tzn. było na ostatnim, jest tez teraz) jest śniadanie slow food, organizowane przez warszawskie Convivium Slow Food. Odbywa się ono w Arkadach Kubickiego i bardzo dobrze, bo trudno o lepsze miejsce na tak królewską ucztę.
W tym roku mogliśmy delektować się wieloma wspaniałymi polskimi produktami:
- miód pitny dwójniak koronny – Maciej Jaros
- twarogowy ser kozi Qusca – Maciej Zasławski
- ser bursztyn – Spółdzielna Mleczarska Spomlek
- powidła świeckie – Gospodyni ze Świecia nad Wisłą
- ser biały – Stefan Ziembiński
- soki wyciskane z owoców – Joanna i Krzysztof Maurerowie
- chleb – Ewa i Peter Startenwerth
- chałka domowa – Alfreda Bucka
- dynia piżmowa – Jola i Ludwik Majlertowie
- ciasto drożdżowe – Halina i Zdzisław Bartelakowie
- kiełbasa – niestety nie pamiętam skąd; już wiem – Lech z Białegostoku (dzięki Agata)
Więcej na temat festiwalu:
– II food film festiwal rozpoczęty
– Wiesz co jesz?
– Precyzja i prostota
[…] na temat festiwalu: – II food film festiwal rozpoczęty – Śniadanie slow food – Precyzja i prostota AKPC_IDS += "1884,";Popularity: 1% […]
kiełbaski zrobił Lech z Białegostoku. Pozdrawiam
@Agata, dzięki. już dodałam informację.
[…] na temat festiwalu: – Wiesz co jesz? – Śniadanie slow food – Precyzja i prostota AKPC_IDS += "1873,";Popularity: 5% […]
[…] na temat festiwalu: – II food film festiwal rozpoczęty – Wiesz co jesz? – Śniadanie slow food AKPC_IDS += "1913,";Popularity: 5% […]
[…] rok temu, poszłam jeszcze raz w tym roku. impreza rewelacyjna, jedzenie genialne, świetna atmosfera, chyba […]